Co to za piosenka ?
Co to była za piosenka co w refrenie jakiś męski chórek czy tam dwugłos śpiewał coś "take around, hey (albo yea lub yeah)". Jak na męskie skale głosu to dosyć wysoko widzi mi się, że to było śpiewane. Ponieważ nie mam oryginału to zagrałem to na pianinie, ale zagrałem tylko to co jest śpiewane przy tych słowach o których napisałem na początku, bo reszty niestety nie pamiętam - mam nadzieję, że chociaż trafiłem jakoś z tonacją, bo jak nie to może być problem. Nie pamiętam już czy tam było G-dur, a potem D-dur czy może Fis-dur, a potem Des-dur. Tak czyś jak ja zagrałem to jednak w G-dur, a potem D-dur, bo tak mi świtało to w głowie, a jak jest w rzeczywistości to się może okaże jak ktoś to w ogóle zdoła rozpoznać co to za kawałek. Utwór dosyć często był grany w radiu więc zapewne i jakoś tam znany. Może komuś z Was coś przyjdzie do głowy.
Odpowiedzi
Outkast - Hey Ya! (?)
Sharon86, te męskie chórki tam są bardzo podobne do tych w tej piosence o którą mi chodzi, ale to niestety nie to, ahhh. No nic trudno. Może ktoś z Was coś jeszcze wymyśli. Te męskie chórki o których mówię właśnie śpiewały tę melodię co zagrałem na pianinie, a słowa były tam coś "take around (i chyba yea, yeah albo hey)" Tempo gdzieś może 75-87 bpm (uderzeń na minutę) więc dosyć wolne. Akompaniament chyba był grany na gitarach (chyba akustycznych albo i elektrycznych ale napewno nie przesterowanych takich jak w metalu czy rocku) i jakiejś smętnej i łagodnej perkusji. We zwrotkach chyba coś było gadane a nie śpiewane, ale już nie pamiętam więc nie będą mówił, że to napewno.
Może teraz ktoś z Was na coś wpadnie ? Zamieszczam nowe nagranie - przypomniałem sobie chyba całość melodii z refrenu do tej piosenki. Teraz może będzie już "z górki" , oby, mam nadzieję.
Gene_Dowbrey, super ! To jest dokładnie to ! Dzięki !
Pozdrawiam i nie dziękuję Wszystkim z Was za pomoc i zaangażowanie.