Szukam piosenki, której kiedyś słuchałem
Cześć. Być może ktoś z Was kojarzy taką piosenkę. Otóż kilka lat temu bardzo lubiłem piosenki w wykonaniu kobiety. To coś w stylu jazzowym było. Była po angielsku. Padł mi niestety dysk i sporo utworów utraciłem. Nie pamiętam wykonawcy ani tytułu. Co gorsza, mój angielski jest na tyle słaby, że nie potrafię rozpoznać słów. A wciąż mi siedzi ta piosenka w głowie.
To zaczynało się urywanym akompaniamentem na gitarze akustycznej i od czasu wsparte miękkimi dźwiękami jakby z keyboardu. Dziewczyna śpiewa spokojnym, ciepłym, nawet radosnym głosem na początku coś w stylu "na ta ta-tadam", wstawką z delikatnym "ha, ha ha" coś tam dalej i jest charakterystyczny kilkukrotny refren "tam dzast ta tam tadaaamm)" . Ta spokojna piosenka kończy się znów kilkoma miękkimi dźwiękami i po chwili słychać jeszcze jakiś krótki suchy komentarz śpiewającej.
Wiem, że kiepskie poszlaki, ale może ktoś coś?