Poszukuję piosenki - opis teledysku
Witam serdecznie.
Szukam teledysku, który miałem kilka lat temu na dysku (jakoś 2004 - 2008). Nie pamiętam ani tytułu, ani wykonawcy utworu, pamiętam jedynie zawartość samego video. Cały teledysk był animowany, utrzymany w dość dziwnych / smutnych klimatach. Postaci przypominają mi te z tego klipu -
Klip opowiadał historię człowieka (chyba) zranionego przez kobietę, który wpadł jakby do innego świata. W tym świecie działy się różne dziwne rzeczy. Pamiętam motyw latających nożyczek, które obcięły głównemu bohaterowi ręce, nogi i bodajże głowę. Pamiętam jakieś rosnące drzewa oraz motyw gdy główny bohater wpływał do tunelu miłości, w którym były złowrogie stworki ze strasznymi oczami. Generalnie wszystko w tym świecie chciało bohatera skrzywdzić - tak przynajmniej to zapamiętałem. W końcowej scenie teledysku chłopak ląduje sam na pełnym morzu i zostaje połknięty przez ogromną rybę, która wyskakuje z wody.
Szukam teledysku, który miałem kilka lat temu na dysku (jakoś 2004 - 2008). Nie pamiętam ani tytułu, ani wykonawcy utworu, pamiętam jedynie zawartość samego video. Cały teledysk był animowany, utrzymany w dość dziwnych / smutnych klimatach. Postaci przypominają mi te z tego klipu -
Pobieranie danych...
jednak te z mojego teledysku były staranniej rysowane - kontury, kolory itp.Klip opowiadał historię człowieka (chyba) zranionego przez kobietę, który wpadł jakby do innego świata. W tym świecie działy się różne dziwne rzeczy. Pamiętam motyw latających nożyczek, które obcięły głównemu bohaterowi ręce, nogi i bodajże głowę. Pamiętam jakieś rosnące drzewa oraz motyw gdy główny bohater wpływał do tunelu miłości, w którym były złowrogie stworki ze strasznymi oczami. Generalnie wszystko w tym świecie chciało bohatera skrzywdzić - tak przynajmniej to zapamiętałem. W końcowej scenie teledysku chłopak ląduje sam na pełnym morzu i zostaje połknięty przez ogromną rybę, która wyskakuje z wody.
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Odpowiedzi
Klimatycznie porównałbym do tego:
lub tego
Na pewno nie było to Gorillaz. A słów nie pamiętam za cholerę, ani jednego :(
Ale podejrzewam, że merytorycznie piosenka opowiadała o miłości...