Piosenka lat 40 lub 50
Szukam autora tekstu, tytułu oraz wykonawcy piosenki której słowa widnieją poniżej. Prawdopodobnie jest to Chór Czejanda ale nigdzie w internecie nie mogę tego potwierdzić :/ Pomóżnie proszę! :)
Któż nie kochał się w kobiecie choćby raz Każdy w sercu miłość dla niej miał Wydarzyło się, że właśnie wszystkich nas Tak, wszystkich czterech ten opętał szał Szał to był tak dziwny niesłychany Ona jedna czterech nas i mgła W naszych oczach tęsknie rozkochanych Kocham ją, i ja, i ja, i ja! W każdym z nas pomyślcie jeszcze dziś Dla niej serce w piersi drży jak liść Taka o, skromniutka, drobna, mała Nie wiem jak lecz stała się i już (tiriririri) Wszystkich nas w niewolę swą zabrała teraz żyć już bez niej ani rusz Ja chodziłem do teatru zawsze z nią Ja do kina i na dancing też ja pisałem dla niej wiersze własną krwią Ja się chciałem żenić z nią wszak wiesz Każdy chciał lecz śmiała się nam w oczy O chwilami nawet była zła Tyś się na mnie dwa tygodnie boczył „Oświadczyłeś się”, no tak i ja, i ja, i ja W każdym z nas pomyślcie jeszcze dziś Dla niej serce w piersi drży jak liść No i raz, pomyślcie, przyszła do nas Rzekła nam: „Odjeżdżam, czołem, cześć (tiriririri) Wrócę i zostanę tego żoną który mi zaśpiewa cudną pieśń” Tęskno tak ogromnie było za nią nam Każdy w sercu miłość dla niej miał Każdy z nas na świecie czuł się teraz sam Bo każdy z nas za żonę mieć ją chciał Szał to był tak dziwny niesłychany Ona jedna czterech nas i mgła W naszych oczach tęsknie rozkochanych Kocham ją! I ja, i ja, i ja! Mija czas tak bardzo nam jej brak Chciała pieśni więc śpiewajmy tak: IMPRO Stał się cud, panienka nasza mała Właśnie dziś wróciła na nasz zew(?) Wprost z wesela do nas przyjechała Męża ma! I kocha go… psia krew!