Wczoraj w klubie usłyszałem fajny szybki kawałek, śpiewany po angielsku przez 1 faceta z niskim głosem. Fajny utwór, niestety przez spożycie nie pamiętam słów, ale chyba zaczynało się jakoś "I'am so tired ..." czy coś w tym stylu. Proszę o pomoc.
Dobra mam trop, ale tytułu nie mam. Przebrani w stroje zwierząt w teledysku (takie piżamy) tańczą sobie jakiegoś break dance. Tytuł coś w stylu PASTON ASTON ale nie zauważyłem dokładnie. Niech ktoś coś....
Nie to nie to. Widziałem to w TV więc w miarę świeże to jest. Jakaś Eska lub Polsat music. Kurde jak ktoś trafi w tych ludzi przebranych za zwierzęta to gratuluje i nie to nie jest What the fox say.
Odpowiedzi
Może to być Sigma - Nobody to love.
Niestety nie. Bardziej rytmiczne i śpiewane w jednym tempie. Takie bardziej mówione niż śpiewane.
Dobra mam trop, ale tytułu nie mam. Przebrani w stroje zwierząt w teledysku (takie piżamy) tańczą sobie jakiegoś break dance. Tytuł coś w stylu PASTON ASTON ale nie zauważyłem dokładnie. Niech ktoś coś....
Trochę podchodzi pod LMFAO - Sorry for Party Rocking
Nie to nie to. Widziałem to w TV więc w miarę świeże to jest. Jakaś Eska lub Polsat music. Kurde jak ktoś trafi w tych ludzi przebranych za zwierzęta to gratuluje i nie to nie jest What the fox say.
ATIKA PATUM
Sam znalazłem, ale dzięki za zaangażowanie:)