Szukam piosenki...
Gość
Gość
Witam!
Poszukuję pewnej piosenki z lat 90, która podchodziła pod gatunek rave oraz techno.
Zapamiętałem ją z racji fantastycznego fragmentu, w którym można było usłyszeć swego rodzaju hymn z wokalem mężczyzny - pięknie się to wspomina, ale niestety nie jestem w stanie tego zanucić, ponieważ dokładnie nie pamiętam jak to brzmiało :-)
Będę bardzo, ale to bardzo wdzięczny za wskazanie mi tej piosenki - możliwe, że była na którymś Thunderdome lub Terrordrome, ale nie jestem pewien.
Pozdrawiam! :-)
Poszukuję pewnej piosenki z lat 90, która podchodziła pod gatunek rave oraz techno.
Zapamiętałem ją z racji fantastycznego fragmentu, w którym można było usłyszeć swego rodzaju hymn z wokalem mężczyzny - pięknie się to wspomina, ale niestety nie jestem w stanie tego zanucić, ponieważ dokładnie nie pamiętam jak to brzmiało :-)
Będę bardzo, ale to bardzo wdzięczny za wskazanie mi tej piosenki - możliwe, że była na którymś Thunderdome lub Terrordrome, ale nie jestem pewien.
Pozdrawiam! :-)
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Odpowiedzi
Piosenka też fajna, ale tamta była bardziej... BASSowa :D
Ale pamiętam mniej-więcej ten moment z hymnem i brzmiał podobnie jak moment w tej piosence od 3:04 :-)
Ten fragment z piosenki Dyewitnessa (też super gościu :-)) jest naprawdę podobny do tego, jaki jest w piosence poszukiwanej przeze mnie, ale naprawdę nigdzie nie mogę tego znaleźć... :-)
Zna ktoś może podobną linię melodyczną w innych piosenkach, jaka jest użyta w tej piosence od 3:04 minuty? :-)
Pozdrawiam!