Nastrojowy utwór z (chyba) indianinem
Gość
Gość
Witajcie, to powinno być dla was łatwe. Szukam od dłuższego czasu pewnej piosenki - była bardzo popularna w latach 90, ciągle leciała w radiu, nawet dziś czasami się przewinie przez jakąś stację. Gatunek określiłbym jako muzyka nastrojowa, na wokalu mamy kobietę i mężczyznę. Kobieta śpiewa jakieś tam słowa (nie pamiętam tekstu), a w refrenie dołącza do niej facet - on nie śpiewa słów, tylko wokalizuje, do tego brzmi jak ktoś w sile wieku, a ton głosu ewidentnie kojarzy mi się z jakimś starszym indianinem. O ile dobrze pamiętam, całość miała też teledysk utrzymany w kolorach zachodzącego słońca. Piosenka jest raczej powolna, z instrumentów dominują chyba syntezatory, choć nie dałbym sobie za to ręki uciąć. Mam nadzieję, że mi pomożecie ;)
Najlepsza odpowiedź
-
W końcu znalazłem - Enigma Return to Innocence. Znalazłem ją w wątku o afrykańskich piosenkach (chociaż dla mnie na wokalu ewidentnie jest indianin ;) )
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Odpowiedzi
Tam jednak jest chor, nie pojedynczy glos indianina ;)