Szukam piosenki z polskiego rapu. Na początku jest dobry bit, a później zaczyna łysy gość nawijać. Na początku przewija się przez 2-3 sekundy jakaś spacerująca stara babcia.
Występuje wers coś mniej więcej "... przez całe życie by się wiodło w dobrobycie"
Ogólnie bujają się tam same sebixy :D