Tajemnicza piosenka, 20 sierpnia 2020 godz. ok. 18:40 [NAGRANIE]
Piosenka śpiewana przez gościa o niskim głosie podobnym do Chrisa Rea. Tempo ok 125bpm. Nie wiem jak określić gatunek. Instrumenty które słychać: - elektroniczne smyczki z lekkim phaserem jako tło, do tego wyraźnie jakby "indiańskie" fleciki - gitara elektryczna (cały czas coś tam rzeźbiła w tle), akustyk - perkusja - hihat z akcentem naprzemiennie 1/8, stopa mocno basowa, werbel z krótkim pogłosem. Do tego dochodzą bongosy x2 tuż po werblu. - rozbudowany bas przy przejściach - przejścia łamane na ostatnim "stuknięciu"
Szło to tak:
( e ) D e (...) where (soul/sun/sand?) flow in the misty (chain/chair?)
e e D e [rozbudowany instrumental, kilka taktów]
[przejście...] | e Now would can go(?) ... i koniec nagrania :(
do tego kojarzę parę słów typu rzeka (river), Bóg/Pan (Lord), coś tam o wschodzie słońca, o czasie
Piosenka trwała co najmniej ok 4 minut, leciała naprawdopodobniej z jakiegoś radia internetowego Na szczęście nagrałem co się dało... Szukam tego już od sierpnia, głowa mnie boli od szukania ;) Żaden szukacz nie rozpoznaje.
Odpowiedzi
Nagranie: