Proszę o pomoc w ustaleniu tytułu teledysku.

Z tego co pamiętam teledysk może pochodzić z początków lat 80'. W tetedysku występuje facet który wchodzi do pokoju w jakiś hotelu i uruchamia komputer przy pomocy którego steruje pojazdami UFO, które to uciekają przed ścigającymi je wozami (policji lub tajniaków) są to napewno wozy amerykańskie z charakterystycznymi długimi antenami od radiostacji takimi jak w "Mistrz kierownicy ucieka". Pościgi odbywają się na prerii i żaden UFO nie zostaje złapany, na koniec gdy gość opuszcza pokój zostaje zaatakowany przez malutki talerz latający i znika. Utwór jest wykonywany najprawdopodomniej na syntezatorze (lub gitarze elektrycznej z jakąś przystawką zmieniającą dzwięk) i perkusji elektrycznej, nie było tam słów był to utwór instrumentalny. Teledysk ten oglądałem w TV polskiej w tamtych czasach w telewizyjnej dwójce przed programem "Bliżej Świata" (ale głowy za to nie dam). To tyle co pamiętam, jeśli ktoś kojarzy o czym mowa i coś sobie przypomina proszę o wpisy. Dziękuję i pozdrawiam.