Wolna, smutna rockowa piosenka, głos jak Planta. Proszę o pomoc
Już od dawien dawna szukam piosenki, którą śpiewa mężczyzna o głosie podobnym do Roberta Planta (bądź jest to i on sam), a refren brzmi mniej więcej tak : Charlie, charlie, charlie, charlieee.... (i tu roboczo dodaje sobie) you dont have to coś tam coś, charlie.
Równie dobrze może to być i sharlene. W każdym razie każde charlie/szarlene/(coś szuszczącego z końcówką -in) śpiewane jest co raz wyżej, przy "you dont" schodzi w dół. Jest to raczej taka melancholijna, nostalgiczna piosenka. wydaje mi się, że nie ma w niej jakiegoś późniejszego energetycznego kopnięcia. Proszę, naprawdę proszę - skończcie moje męki. (nie jest to na pewno "darlene" zeppelinów")
Równie dobrze może to być i sharlene. W każdym razie każde charlie/szarlene/(coś szuszczącego z końcówką -in) śpiewane jest co raz wyżej, przy "you dont" schodzi w dół. Jest to raczej taka melancholijna, nostalgiczna piosenka. wydaje mi się, że nie ma w niej jakiegoś późniejszego energetycznego kopnięcia. Proszę, naprawdę proszę - skończcie moje męki. (nie jest to na pewno "darlene" zeppelinów")
Najlepsza odpowiedź
-
może to ta stara piosenka Dolly Parton w wykonaniu The White Stripes:
The White Stripes - "Jolene"Pobieranie danych...
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Odpowiedzi