Nigdy osobiscie nie lubilem muzyki M Jacksona, ale jednego mu nie odmowie : pelny profesjonalizm! Do dzis pamietam, jak dorwalem sie do swiezej plytki Bad i wrzucilem ja na moj skromny sprzet (mini wieza diory i kolumienki z amatora). Coz za cudowne basy... podkrecilem potencjometr by sie nimi delektowac. Niestety radosc trwala krotko. Po kilkunastu sekundach kolumienki zamiast brzmiec, zaczely (juz na stale niestety) charczec i popiardywac... a wczesniej, przy innych okazjach, dawaly rade... Teraz , po latach powtorzylem eksperyment, juz na troche wytrzymalszym i bez porownania lepszym sprzecie. I nadal - mimo, ze utwory z plyty Bad nie bylem w stanie wysluchac do konca, przelaczajac w polowie do kolejnych pozycji, to jednak bylem bardzo pozytywnie zszokowany brzmieniem - bylo dokladnie takie jak wyobrazalem sobie w czarnej muzyce - dzwieki mieciutkie, bas non stop laskoczacy, nienatarczywa perkusja i inne instrumenty, a najlepsze - wkomponowanie chorkow towarzyszacych bardzo zaangazowanemu i ekspresyjnemu glosowi Michaela. Jesli macie mozliwosc posluchac tej plyty na dobrym sprzecie - koniecznie nie przegapcie takiej okazji! Plyta wprost referencyjna. === Apropos sub-watku, ktory sie tu pojawil odnosnie "jedynie slusznych piosenek". I owszem - witryna italo.top.pl z ktorej wywodzi sie top80.pl powstala z mysla o specyficznym rodzaju muzyki. Ten "jedynie sluszny" podzial ma tez swoje uzasadnienie historyczne.. Bywalcy dyskotek "tamtych lat" zapewne pamietaja, ze kluby dzielily sie wtedy na dwa rodzaje (przynajmniej w wiekszych miastach) - te ktore graly muzyke bardzo zblizona do profilu naszej witryny (to wlasciwie wiekszosc dyskotek tamtych czasow), oraz te, ktore graly "ameryke" - czyli muzyke bardziej czarna, czy tez zblizona do tego co bylo promowane w radio i na liscie Niedzwieckiego (to glownie wybrane dyskoteki studenckie, ew. wykwintne dyskoteki w hotelach).
Odpowiedzi
szacunek. [*]
to jest taka nowsza wersja raczej..
Do dzis pamietam, jak dorwalem sie do swiezej plytki Bad i wrzucilem ja na moj skromny sprzet (mini wieza diory i kolumienki z amatora). Coz za cudowne basy... podkrecilem potencjometr by sie nimi delektowac. Niestety radosc trwala krotko. Po kilkunastu sekundach kolumienki zamiast brzmiec, zaczely (juz na stale niestety) charczec i popiardywac... a wczesniej, przy innych okazjach, dawaly rade...
Teraz , po latach powtorzylem eksperyment, juz na troche wytrzymalszym i bez porownania lepszym sprzecie. I nadal - mimo, ze utwory z plyty Bad nie bylem w stanie wysluchac do konca, przelaczajac w polowie do kolejnych pozycji, to jednak bylem bardzo pozytywnie zszokowany brzmieniem - bylo dokladnie takie jak wyobrazalem sobie w czarnej muzyce - dzwieki mieciutkie, bas non stop laskoczacy, nienatarczywa perkusja i inne instrumenty, a najlepsze - wkomponowanie chorkow towarzyszacych bardzo zaangazowanemu i ekspresyjnemu glosowi Michaela.
Jesli macie mozliwosc posluchac tej plyty na dobrym sprzecie - koniecznie nie przegapcie takiej okazji! Plyta wprost referencyjna.
===
Apropos sub-watku, ktory sie tu pojawil odnosnie "jedynie slusznych piosenek". I owszem - witryna italo.top.pl z ktorej wywodzi sie top80.pl powstala z mysla o specyficznym rodzaju muzyki. Ten "jedynie sluszny" podzial ma tez swoje uzasadnienie historyczne.. Bywalcy dyskotek "tamtych lat" zapewne pamietaja, ze kluby dzielily sie wtedy na dwa rodzaje (przynajmniej w wiekszych miastach) - te ktore graly muzyke bardzo zblizona do profilu naszej witryny (to wlasciwie wiekszosc dyskotek tamtych czasow), oraz te, ktore graly "ameryke" - czyli muzyke bardziej czarna, czy tez zblizona do tego co bylo promowane w radio i na liscie Niedzwieckiego (to glownie wybrane dyskoteki studenckie, ew. wykwintne dyskoteki w hotelach).
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/20271/kfc_550.jpeg