Czy ktoś rozpozna tytuł piosenki z mego opisu? :))
Gość
Gość
Witam!
Przechodzę od razu do meritum sprawy. Wczoraj (w nocy) usłyszałem piosenkę, którą znałem już od dawna, ale nigdy mi się tak nie podobała. Nie jestem w stanie jej zanucić, ale mogę gorzej lub lepiej opisać.
Zaczynała się więc od pianina/fortepianu w wersji "lekkiej", nastrojowej. Były to raczej wyższe dźwięki niż niższe. :)
Następnie wszedł wokal- czysty, chłodny i również nastrojowy, odniosłem wrażenie, że z efektem takiego jakby echa (jakby śpiewał w jakiejś sali, świątyni). Wespół z wokalem i "organkami", wydaję mi się, melodia trwała tak z 30 sekund (może i więcej). Potem wokalista śpiewa już głośniej, wyżej, donośniej, klawisze są wydatniejsze i wchodzi więcej instrumentów. Mniemam, że utwór należy do jakiegoś znanego zespołu pop-rock lub po prostu rock.
Mam nadzieję, że mi pomożecie. :)
Pozdrawiam,
Misiek
Przechodzę od razu do meritum sprawy. Wczoraj (w nocy) usłyszałem piosenkę, którą znałem już od dawna, ale nigdy mi się tak nie podobała. Nie jestem w stanie jej zanucić, ale mogę gorzej lub lepiej opisać.
Zaczynała się więc od pianina/fortepianu w wersji "lekkiej", nastrojowej. Były to raczej wyższe dźwięki niż niższe. :)
Następnie wszedł wokal- czysty, chłodny i również nastrojowy, odniosłem wrażenie, że z efektem takiego jakby echa (jakby śpiewał w jakiejś sali, świątyni). Wespół z wokalem i "organkami", wydaję mi się, melodia trwała tak z 30 sekund (może i więcej). Potem wokalista śpiewa już głośniej, wyżej, donośniej, klawisze są wydatniejsze i wchodzi więcej instrumentów. Mniemam, że utwór należy do jakiegoś znanego zespołu pop-rock lub po prostu rock.
Mam nadzieję, że mi pomożecie. :)
Pozdrawiam,
Misiek
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Odpowiedzi