Poezja śpiewana? Coś w ten deseń...

Witam, poszukuję utworu, który zaczynał się "śpiewanym monologiem". Szacuje, że utwór mógł powstać w latach 40-80 ubiegłego wieku. Wykonywała go kobieta, o barwie głosu podobnej do...hmm..Edith Piaf? Choć zawsze kojarzyłem ten utwór z Janis Joplin, oczywiście błędnie. Utwór w języku angielskim, raczej z akcentem amerykańskim. Z tego co jeszcze pamiętam, ścieżki melodycznej, było tam mało, pierwszoplanową rolę odgrywały słowa. Nastrój raczej dramatyczny. Myślę, że komuś coś zaświta, bo wydaje mi się, że to raczej znana kompozycja. Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.