Szukam piosenki o początku jak w tytule, która w całości była wyrecytowana przez wykonawce o głosie trochę podobnym do Piotra Fronczewskiego. Nie pamiętam żadnego dłuższego fragmentu tekstu, początek też pewnie mylę. Tłem utworu jest bardzo ładna, nastrojowa muzyka. Całość taka trochę medytacyjna.
Odpowiedzi
Nie chodzi ci o "Grzegorz Turnau - Cichosza"?