Piosenka jakby recytowana(?)...
Witam. Ostatnio wpadła mi w ucho pewna piosenka. Była ona tak jakby recytowana, czy też mówiona, ale takim dźwięcznym, melodyjnym głosem [coś pomiędzy mową, a śpiewem(?)]. Nie wiem, jak to dokładniej opisać... Słyszałem tylko jej fragment, nie pamiętam już nawet, czy to było w radiu, czy ktoś znajomy puszczał, czy co... :/
Wiem, że mało o niej napisałem, ale może jednak uda się ją odnaleźć.. :)
Wiem, że mało o niej napisałem, ale może jednak uda się ją odnaleźć.. :)
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Odpowiedzi
przykłady
Z tych propozycji, które się tu pojawiły, najbardziej tamtą piosenkę przypomina mi Puhdys - Das Buch pomiędzy 1:04 i 1:56. Z tym, że wydaje mi się, że "ta moja" piosenka była po angielsku. :P No i była ona jeszcze żywsza jakby, chociaż sama melodia podobna, to chyba była tam gitara (może też i perkusja), a głos wykonawcy.. taki jakby bardziej zdecydowany, nieco szybszy.. Kurcze, nie wiem, jak to ubrać w słowa.. :/
Co do pytania - powiedziałbym, że studyjne, choć małe echo było..
Strasznie mieszam, wiem, przepraszam..