Względnie nowy utwór muzyki popularnej.

Witam.

Miałem przyjemność słuchać tego utworu 2 razy, ale niestety nie zdążyłem zapisać nazwy, ale pamiętam szczegóły teledysku.

"Mężczyzna wchodzi do autobusu, siada, odwraca się i widzi śliczną dziewczynę, która się do niego zalotnie uśmiecha mimo, iż jest z innym mężczyzną. Po chwili okazuje się, że owy mężczyzna to ten sam, który wsiadł do autobusu. Ten który wsiadł do autobusu rozpoczyna podążanie za zalotnie spoglądającą co chwilę dziewczyną, która jest w dalszym ciągu z drugim mężczyzną (wyglądającym tak jak ten podążający). Teledysk kończy się gdy podążający mężczyzna wsiada do autobusu z dziewczyną w tym samym miejscu, w którym ją zobaczył za pierwszym razem, a następnie wsiada tam kolejny tak samo wyglądający mężczyzna na tym samym miejscu co poprzedni. W efekcie odczuwa się wrażenie zataczanego koła, koniec jest początkiem i na opak."

Mam nadzieję, że ktoś kojarzy utwór i będzie w stanie podać mi jego nazwę. Nie pamiętam melodii, ale wiem, iż mi się bardzo podobał.

Pozdrawiam i liczę na pomoc :D.
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.