Czy możemy udawać, że te samoloty na nocnym niebie są jak spadające gwiazdy? Mogłabym właśnie teraz naprawdę skorzystać z życzenia Teraz z życzenia, teraz z życzenia Czy możemy udawać, że te samoloty na nocnym niebie są jak spadające gwiazdy? Mogłabym właśnie teraz naprawdę skorzystać z życzenia Teraz z życzenia, teraz z życzenia
Mógłbym wykorzystać sen, albo dżina, albo życzenie By dostać się do miejsca o wiele prostszego niż to Bo po tym całym imprezowaniu, zgnieceniu i zniszczeniu I tym całym błysku, blasku i modzie I po tym pandemonium i po tym całym szaleństwie Przychodzi czas gdy znikasz w ciemności I gdy gapisz się na telefon na kolanach I masz nadzieję, ale ci ludzie nigdy nie oddzwaniają Ale to po prostu ta historia się tak rozwija Dostajesz kolejną dłoń nim się zwijasz I gdy twe plany zamieniają się w piach O co byś prosił, gdybyś miał jedną okazję? Więc samolot, samolot, sorki, jestem spóźniony Nadchodzę, więc nie zamykaj tamtej bramy Jeśli nie zdążę, zaraz zmienię kurs i Wrócę tam pod koniec nocy
Czy możemy udawać, że te samoloty na nocnym niebie są jak spadające gwiazdy? Mogłabym właśnie teraz naprawdę skorzystać z życzenia Teraz z życzenia, teraz z życzenia Czy możemy udawać, że te samoloty na nocnym niebie są jak spadające gwiazdy? Mogłabym właśnie teraz naprawdę skorzystać z życzenia Teraz z życzenia, teraz z życzenia
Ta, nich ktoś mnie przywróci do tych dni Zanim to była robota, zanim zostałem opłacony Zanim to, co mam w banku, stało się ważne Ta, do czasów gdy starałem się dostać do metra I do czasów, gdy rapowałem totalnie bez celu Ale w czasach dzisiejszych rapujemy, by być kimś Zgaduję, że moglibyśmy wymodlić życzenia u samolotów Wtedy może, och może, wróciłbym do tych dni W których nie uprawiałem polityki zwanej rapem W których nikt nie słuchał moich mixów W których nie ukrywałem się z moim slangiem Oto coś dla Decatur co tam Bobby Ray Więc mogę sobie zażyczyć kresu polityki I wrócić do muzyki, która wydała to gówno Oto stoję tu i powtarzam znowu Mam nadzieję, że wymodlimy parę życzeń u samolotów
Odpowiedzi
POLECAM SIĘ NA PRZYSZŁOŚĆ:face-devil-grin:
Mogłabym właśnie teraz naprawdę skorzystać z życzenia
Teraz z życzenia, teraz z życzenia
Czy możemy udawać, że te samoloty na nocnym niebie są jak spadające gwiazdy?
Mogłabym właśnie teraz naprawdę skorzystać z życzenia
Teraz z życzenia, teraz z życzenia
Mógłbym wykorzystać sen, albo dżina, albo życzenie
By dostać się do miejsca o wiele prostszego niż to
Bo po tym całym imprezowaniu, zgnieceniu i zniszczeniu
I tym całym błysku, blasku i modzie
I po tym pandemonium i po tym całym szaleństwie
Przychodzi czas gdy znikasz w ciemności
I gdy gapisz się na telefon na kolanach
I masz nadzieję, ale ci ludzie nigdy nie oddzwaniają
Ale to po prostu ta historia się tak rozwija
Dostajesz kolejną dłoń nim się zwijasz
I gdy twe plany zamieniają się w piach
O co byś prosił, gdybyś miał jedną okazję?
Więc samolot, samolot, sorki, jestem spóźniony
Nadchodzę, więc nie zamykaj tamtej bramy
Jeśli nie zdążę, zaraz zmienię kurs i
Wrócę tam pod koniec nocy
Czy możemy udawać, że te samoloty na nocnym niebie są jak spadające gwiazdy?
Mogłabym właśnie teraz naprawdę skorzystać z życzenia
Teraz z życzenia, teraz z życzenia
Czy możemy udawać, że te samoloty na nocnym niebie są jak spadające gwiazdy?
Mogłabym właśnie teraz naprawdę skorzystać z życzenia
Teraz z życzenia, teraz z życzenia
Ta, nich ktoś mnie przywróci do tych dni
Zanim to była robota, zanim zostałem opłacony
Zanim to, co mam w banku, stało się ważne
Ta, do czasów gdy starałem się dostać do metra
I do czasów, gdy rapowałem totalnie bez celu
Ale w czasach dzisiejszych rapujemy, by być kimś
Zgaduję, że moglibyśmy wymodlić życzenia u samolotów
Wtedy może, och może, wróciłbym do tych dni
W których nie uprawiałem polityki zwanej rapem
W których nikt nie słuchał moich mixów
W których nie ukrywałem się z moim slangiem
Oto coś dla Decatur co tam Bobby Ray
Więc mogę sobie zażyczyć kresu polityki
I wrócić do muzyki, która wydała to gówno
Oto stoję tu i powtarzam znowu
Mam nadzieję, że wymodlimy parę życzeń u samolotów
:)