SZUKAM TYTUŁU PIOSENKI WZNE DLA MNIE

Witam, poszukuje piosenki z nastepującym tekstem, chciał bym sie dowiedziec tytuł i wykonawce, z góry dziekuje

Przed Tobą było wielu gorszych lub lepszych, przystojniejszych, lepszych w gadce lub seksie. Przyszedłeś pokazałeś swoje wszystkie zalety, wiem, że zazdroszczą mi Ciebie wszystkie kobiety, można by długo gadać o tym, co umiesz robić, chcę powiedzieć o jednym, nie zamierzam drobić, tylko Ty wiesz gdzie leży mój punkt ?G?, nikt do tej pory nie dotykał mnie jak Ty. To nie ściema to fakty, przychodzisz codziennie zapadasz się we mnie, jest bosko, hardkorowo, szybko lub wolno, harmonicznie i miarowo. Oboje jak na rozkaz wchodzimy w stan nirwany, szepczemy, wzdychamy, pieścimy, kochamy, nasze jęki w jeden dźwięk się spajają, nasze ręce są wszędzie tam gdzie być mają. Dotykają, pieszczą ciała niezapominając, nagle koniec, dyszymy,zasypiamy w sobie. Pytasz jak ja to robię, że znów się budzisz? Wielki i silny nigdy się nie utrudzisz, uczucia pożądania nigdy mnie nie ostudzisz, bo budzisz we mnie diabelskie pragnienie od chwili, gdy zdejmujesz ze mnie odzienie do momentu, gdy po wszystkim leżysz zmęczony, lecz nie zaznasz ze mną chwili swobody, chodź na lody, pojedź do Francji ze mną, nie leżmy tak bezczynnie, już robi się ciemno, świat może się kończyć my się wypalimy, swe ciała rozpalimy. Będzie jeszcze wspanialej niż poprzednim razem. Kiedy się spełnimy i będziemy razem, możesz do mnie przyjść i niemal o każdej porze, gdy położysz swego c@&%a ja na Tobie się położę i pokażę Ci na co mnie stać, ćwiczenia cielesne, nigdy nie bolesne. Będziesz mym magiem, cudotwórcą ten czas wspólny, czy ten czas ma skrzydła? A bo znasz się na rzeczy ohh.. A ja dotykiem swoim rzeźbie ciało Twoje, za uczuciem rozkoszy podaż z niepokojem i gdy stajesz się mną, ja Tobą się staje, jednoczymy ciała w jedności złączeni wzlatujemy w górę, gdy całujesz moja skórę, cichy jęk oddaje w poduszkę, całujesz mnie za uszkiem, ja Ciebie pod pępuszkiem. Zaraz zwariuje, zaraz zemdleje, nie wiem, co się z mym ciałem dzieje, szaleje, dobra, ale z Ciebie rycerz jak się mieczem posługujesz sygmatycznie wibracje, miałeś racje, gdy obiecywałeś, że mnie rozpalisz. Chyba jesteśmy stworzeni dla siebie, my jak arcydzieło, które w otchłani nocy utonęło. Naraz krzyczymy, naraz gaśniemy te przelotne uczucie efemeryda m ciało w letargu, lecz kiedyś znów wzbijemy się pod obłoki, gdzie postawimy kolejne kroki w kierunku spełnienia naszego marzenia, takie akcje są nie da zapomnienia.
Twój dotyk ogarnia me ciało nigdy nie mam Ciebie zbyt mało. Niezależnie, w jakim miejscu, w jakim czasie czy lubieżnie, kurze tylko trochę czasem, tylko Ty spełniasz me marzenia, Kochanie chodźmy prędzej, chodźmy dalej to tylko Twój dotyk tak mnie zauroczył, ogłupił, opętał jak mackami ośmiornica. Widzę tylko Twoje lice, jesteś wszystkim dla moich oczu, tak bardzo się wyróżniasz od kolesi z bloku. Dobrze znasz już każdy skrawek mego ciała, wiesz jak zrobić wszystko abym bardzo Ciebie chciała, kiedy tylko widzę Cię w zasięgu wzroku, zawsze będę dotrzymywać Tobie kroku.