Śmierć z kamyczkiem/świecidełkiem

Dzień dobry, bardzo dawno słuchałem tej piosenki i mogę pomylić jakąś jedną lub dwie rzeczy... Akcja teledysku działa się przez wiele stuleci i były tam różne postacie, pamiętam jednak tylko rycerza, faceta rzucającego nożami/toporami w asystentkę w cyrku , który chyba umarł na zawał i jakiegoś pracownika korporacji, który wypadł przez okno, kiedy chciał sięgnąć po to coś, możliwe że był tam jeszcze clown, czy coś w stylu stracha na wróble, ale tym się proszę nie sugerować... Wszystkich ich łączył medalion, kamyczek, albo inne świecidełko, który po kolei znajdowali... po znalezieniu go niedługo później umierali i odszukiwał go kolejny człowiek, też umierał i tak dalej... na samym końcu wszyscy trzymali się za ręce i gdzieś biegli/tańczyli, po jakiejś ładnej polanie... piosenkę usłyszałem na pewno w telewizji w jakimś programie muzycznym, ale było to dosyć dawno, więc nie pamiętam już dokładnie, wiem tylko, że było raczej późno... piosenka bardzie indie niż pop, ale bardzo spokojna, dziękuję bardzo za pomoc

Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.