Tytuł piosenki/wykonawcy z 2001 lub 2002 roku
Witam,
Nie potrafię sobie przypomnieć ani wykonawcy ani tytułu piosenki - pamiętam jedynie refren (nie co do słowa) oraz teledysk muzyczny.
Piosenka była na pewno z 2000 lub 2001 roku (raczej 2001, okolice końca lata). Klip wyglądał tak, że jakiś gość wyglądający jak ksiądz (nawet pod zakonnicę, taka tylna czapa) przemierzał jakieś miasto. Klip charakteryzował się znacznie przyśpieszonymi ujęciami (pamiętam moment jak owy ksiądz szybko machał rękami do przodu i do góry, obracając się co 90 stopni - lub zwyczajnie on stał jak nieruchomy a ludzie obok niego szybko przechodzili - efekt przewijania taśmy na podglądzie). Były jakieś zachody... itd.
Wiem że refren szedł mniej więcej tak (nie sugerować się tekstem, tylko tym jak to brzmi - FONETYKA).
Dreams of the night (pauza) ooooola ola ola ola.
Za chiny nie mogę dość, co to jest. Kawałek był puszczany stosunkowo często na MTV. To był raczej miks popu z housem.
Nie potrafię sobie przypomnieć ani wykonawcy ani tytułu piosenki - pamiętam jedynie refren (nie co do słowa) oraz teledysk muzyczny.
Piosenka była na pewno z 2000 lub 2001 roku (raczej 2001, okolice końca lata). Klip wyglądał tak, że jakiś gość wyglądający jak ksiądz (nawet pod zakonnicę, taka tylna czapa) przemierzał jakieś miasto. Klip charakteryzował się znacznie przyśpieszonymi ujęciami (pamiętam moment jak owy ksiądz szybko machał rękami do przodu i do góry, obracając się co 90 stopni - lub zwyczajnie on stał jak nieruchomy a ludzie obok niego szybko przechodzili - efekt przewijania taśmy na podglądzie). Były jakieś zachody... itd.
Wiem że refren szedł mniej więcej tak (nie sugerować się tekstem, tylko tym jak to brzmi - FONETYKA).
Dreams of the night (pauza) ooooola ola ola ola.
Za chiny nie mogę dość, co to jest. Kawałek był puszczany stosunkowo często na MTV. To był raczej miks popu z housem.
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.