chamski koles:)

Szukam kawałka, (slyszalem jakis czas temu na jakiejs imprezie) ktory spiewa a raczej mowi koles w jezyku ang. Jest w trakcie bzykania panienki i w kawalku generalnie opowiada w chamski i dosc "wulgarny" sposob o tym co wlasnie robi. czasami zwraca sie do niej: "come on" czy "sit" albo "ooooooo lord". w koncowce, jak sie lekko rozkreca mowi co jej moze/bedzie robil i zaczyna od masazu. panienka przez caly kawalek od czasu do czasu pojękuje w rytm muzy:) w refrenie sa dziewczyny spiewajace muzyke w stylu gospel(ktora z reszta tez sie pozniej z@&%#$@&#e rozkreca). moze ciezko to wszystko brzmi ale jesli ktos slyszal to wie ze efekt koncowy jest git. koles caly czas mowi w rytm ale mega spokojnym wyluzowanym glosem. nie znam tytulu ani wykonawcy ale wbijam w ten dzial bo na plycie oprocz tego "spokojnego kawalka z fajnym bitem" byly same housowo-transowe utwory
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.