Bardzo beznadziejny przypadek ;(

Powiem teraz wszystko co zapadło mi w pamięć może ktoś odgadnie a więc : śpiewa kobieta przez prawie polowe piosenki bardziej wypowiada słowa niż śpiewa i to bardziej w tle tak że słowa są tłem dla muzyki prawie w ogóle nie do zrozumienia potem gdzieś od połowy zaczyna melodyjnie nucić/śpiewać coś co brzmi tak : nan-na-na-na naaaaaa na-na-na - cale piosenka jest spokojna taka nieco orientalna inna lekko melancholijna (mówiłem ze to beznadziejne ^^) nie jest to na pewno piosenka nikogo znanego, a sama piosenka nie jest starsza niż parę miesięcy ( tak mi się przynajmniej zdaje ) usłyszałem ją w salonie empik na zakupach ktoś mi mówił żę w tytule utworu lub artysty bądź zespołu chyba jest słowo"pink" lecz na bank nie będzie to ta blondyna pink ani nie pink floyd - plz help ;(

Odpowiedzi

Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.