Mission Impossible

Cześć, utwór, którego poszukuję od dawien dawna, to kawałek, który kiedyś mieli rodzice na kasecie (połowa lat 80 tych). Zaczynał się jak Life Is Life Opusa, czyli publika, rytmiczny wstęp na bębnach, ale potem muzyka w rytmie polki. Utwór śpiewany przez babeczkę, potem wchodzi głos męski. Nie pamiętam słów refrenu ale to było coś w stylu : "Sunshine Sunshine, shinnig...". Jeżeli okaże się to zbyt ciężkie, to wstawię moją próbkę na pianinie, pozdrowionka

Zmieniony przez Ogrodis

Odpowiedzi

Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.