Amerykański undergroundowy rap- proszę o pomoc!

Jest to raczej dość niszowy wykonawca, piosenka rozpoczynała się taką melodią, która trwała w kółko przez cały utwór. Zagrałam to na strunach skrzypiec, ale w oryginale jest to zagrane na gitarze akustycznej :) potem wchodzi męski, czarny wokal, jest to jakby refren (brzmi trochę niczym James Brown z lat 80'), zaśpiewany bardzo spokojnie, sentymentalnie, z jakąś taką tęsknotą... A po tym "refrenie" zaczynają się zwrotki rapera. Piosenka utkwiła mi w pamięci po tegorocznym HH Kempie, bo ktoś puszczał ją na polu namiotowym i ja głupia nie zapytałam o tytuł, a od tamtej pory strasznie mnie to męczy i nie daje spokoju!!! Błagam o pomoc, będę wdzięczna :)
RV0002.mp3

Odpowiedzi

Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.