Hm to nie był napewno kaliber;) hehe ale dzięki hm początek tamtej piosenki zaczynał się niewiecej że nędza w miescie i głód w zamku cie pochłonie czy jakoś tak:) to jakiś był starszy kwałek hip hopu coś koło cypress hilaa
Na początku jak śpiewał koles ten wstęp to śpiewal solo potem jak pozniej byla dalsza część piosenki to dołanczali się inni..;p nie wiem naprawdę jak juz to ułatwić;/
Wiem że w tej piosence pierwsze był wstępe o zamku/smierci i chorobie chyba, i śpiewal to jeden koles(tzn prolog czy jak to się nazywa).. następnie leciała piosenka i ktoś inny rapował z nim. Szukałem po słowach ale google odpada jedynie albo komus sie to skojarzy albo szukanie.. a nie moge znalesc tego to piosenka z okresu 2004-2008 nie nowsza napewno Liroy napewno jej nie spiewal,kaliber tez nie,peja tez nie, tede tez nie, morwa raczej też odpada tak jak i wwo.
Up istnieje możliwośc ze nie było na początku nic o głodzie, bo za cholere nie moge nigdzie znalesc, wiec pamietam tylko że przed piosenką koles śpiewał sam coś solo bez muzyki tak z 8 -14 sekund(tzw prolog) i potem było już normalne śpiewanie z innymi.
Odpowiedzi
Kaliber 44 - Psychodela
Brakuje jedynie glodu ;)
pzdr
Szukałem po słowach ale google odpada jedynie albo komus sie to skojarzy albo szukanie.. a nie moge znalesc tego to piosenka z okresu 2004-2008 nie nowsza napewno
Liroy napewno jej nie spiewal,kaliber tez nie,peja tez nie, tede tez nie, morwa raczej też odpada tak jak i wwo.