Mistrz. Lewo, prawo no i ite.

nie raz się turlał pod kołami to się nauczył

dobry piesek!

nie rozumiem ludzi, którzy porównują zawsze psa do kota, albo mają ich na równi;
toż kot jest sp***olonym zwierzęciem i zawsze się wjebie przed/pod samochód a pies zachowa się
tak jak na filmie;

No nie a jak się jedzie po polskich drogach to jeden z drugim z marszu po auto idzie bo ma pierwszeństwo na pasach.... U uczyć się

A u kitajców wrony czy tam kawki ogarnęły sygnalizację świetlną i jak mają problem z rozłupaniem jakiegoś orzecha to zrzucają go na jezdnię , czekają aż samochody go przejadą, po czym po zapaleniu się zielonego światła wychodzą wraz z tłumem na pasy i zabierają co swoje. Widziałem to kiedyś na BBC i jak znajdę na youtube to wrzucę.

A pies na filmiku wygląda mądrze, ale fakt, że przechodził na pasach to czysty przypadek

@pakicito Mi jakoś koty przeżywają dłużej od psów, a że jestem wieśniakiem to sobie biegają jak chcą, tak jak natura chciała, więc zbyt pochopnych wniosków bym nie wyciągał. Ja mam statystyki ty masz swoje wersje nie wiadomo czym poparte. Poza tym kot jest an tyle ogarnięty, że nie goni jak poj***ny za samochodem i nie próbuje ugryźć koła.

@up
bo nie widziałem nigdy, żeby kot za czymś gonił, leży tylko leniwie na dupsku.

nie rozumiem ludzi, którzy porównują zawsze psa do kota, albo mają ich na równi;
toż kot jest sp***olonym zwierzęciem i zawsze się wjebie przed/pod samochód a pies zachowa się
tak jak na filmie;

Skończ pie**olić, parę razy bym rozjechał psa. Kota w sumie też.

@marcinsud
Tak ale u was nie ma przejść dla pieszych więc psy nie mają gdzie chodzić

na pasy to najbardziej sie wpie**alają nie koty ani psy ino pie**olone stere moherowe baby

Nie bylo lady w okolicy - nie bylo smierci , problemow etc .

Też kiedyś jechałem i mi taki na pasach wyskoczył, ale oczywiście pełna kulturka. Najpierw się rozejrzał, wręcz dokładniej niż te na filmiku.

@up
bo nie widziałem nigdy, żeby kot za czymś gonił, leży tylko leniwie na dupsku.

Zapewniam Cie Moj Drogi Kolego ze koty gonia i to nieraz z duzo lepszym powodzeniem niz psy. Koty jako jedne z nielicznych (albo jedyne) poluja i zabijaja z czystej przyjemnosci, dla zabawy.

Nie to zeby gepardy byly najszybszymi zwierzetami ladowymi na tej planecie, nie to ze lwy trzesa cala sawanna, nie to ze nasze popularne dachowce z powodzeniem poluja na wiekszosc szkodnikow, przez co zostaly udomowione przez czlowieka.

Twoja opinia jest oparta albo na tym ze masz spasionego kota w malym mieszkaniu ktory faktycznie nie ma za czym biegac, albo tez nigdy nie miales kota, jestes ignoratem, w dupie byles i gowno widziales.