Love...

Szukam powolnego utworu. Śpiewa go jakaś pani, bardzo powoli, nastrojowo- ,,zmysłowo: (że tak to określę).
W refrenie (chyba) jest takie coś love.... (coś tam, coś tam)...(potem) <<distance>>(chyba) I Love you....(coś tam coś tam) i to się ,,chyba powtarza (w sensie ten refren, zwrot na początku).
To jest chyba utwór dawniejszy, nie jest najnowszy, słychać, ze z dawnych lat.
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.