Muzyka z zajęć fitness - pump.

Witam,
Na "pumpach" podczas ćwiczeń bicepsu jest fajny kawałek... ale nikt nie jest w stanie powiedzieć czyje to i co to :)
Jedyne, co słychać (bo potem to już tylko głos instruktorki ;) ) to początek - jakiś facet z "cwaniackim" akcentem mówi "welcome to the rock", po tym jest kilka akordów na gitarce elektrycznej, po czym zaczyna się normalny, ale wolny "bit" i śpiewa jakaś babka. Jedyne co można z tego tekstu wychwycić, to refren w którym co jakiś czas powtarza się prawdopodobnie "to the rock". Ktokolwiek ma jakiekolwiek skojarzenie co to może być ?
Przeszukane czeluści internetu nic nie znalazły :)

Odpowiedzi

Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.