dwie piosenki z vivy z drugiej połowy lat 90
Gość
Gość
Witam, poszukuję dwóch tytułów piosenek z dzieciństwa z drugiej połowy lat 90, ale dokładnego roku nie pamiętam, zasłyszanych na niemieckiej vivie lata temu. Jako, że miałem wtedy kilka lat to nie bardzo pamiętam słowa, dlatego postaram się głównie teledyski nakreslić.
W pierwszym teledysku bohaterem był jakiś szary ufoludek, troche przypominający postacie z "blue" eiffel 65. Podróżował sobie sam po kosmosie w takim małym stateczku i ogólnie był smutny bo się czuł samotny. Na końcu teledysku dotarł to jakiejś planety gdzie spotkał ufoludkę, zakochał się i dopiero się poczuł szczęśliwy :D W czasie tej jego podróży po kosmosie co jakis czas na tle gwiezdzistego kosmosu się pojawiały takie jakby ekrany z bodajze czarno-białym obrazem na ktorych był spiewala bodajże wokalistka, miała chyba długie czarne wlosy :D Śpiewała w refrenie coś w stylu "poooonyyy poooboootaaa" :D A cała piosenka to raczej taki typowy pop, leciała w któreś lato.
Drugi teledysk był jakiegoś zespołu w którym śpiewali dziewczyna i chłopak. Takie dwie charakterystyczne sceny z niego pamiętam. Jedna się działa chyba w kostnicy, ewentualnie może to jakaś sala operacyjna była, widać było jakieś ciało leżące na łóżku takim operacyjnym. A druga scena przedstawiała chłopaka siedzącego chyba pod drzewem z przystawionym uchem do wielkiego głośnika, podeszła do niego dziewczyna, odchyliła mu głowę od tego glośnika i z tego ucha zaczęla się krew lać. Piosenka z gatunku takiego techno-pop.
Przepraszam, że dość chaotyczny opis z dużą ilością "chyba", ale byłem bardzo mały wówczas i wszystko pamiętam jak przez mgłę. Niemniej jednak liczę, że może ktoś skojarzy te piosenki i poda tytuły za co będę bardzo wdzięczny :)
W pierwszym teledysku bohaterem był jakiś szary ufoludek, troche przypominający postacie z "blue" eiffel 65. Podróżował sobie sam po kosmosie w takim małym stateczku i ogólnie był smutny bo się czuł samotny. Na końcu teledysku dotarł to jakiejś planety gdzie spotkał ufoludkę, zakochał się i dopiero się poczuł szczęśliwy :D W czasie tej jego podróży po kosmosie co jakis czas na tle gwiezdzistego kosmosu się pojawiały takie jakby ekrany z bodajze czarno-białym obrazem na ktorych był spiewala bodajże wokalistka, miała chyba długie czarne wlosy :D Śpiewała w refrenie coś w stylu "poooonyyy poooboootaaa" :D A cała piosenka to raczej taki typowy pop, leciała w któreś lato.
Drugi teledysk był jakiegoś zespołu w którym śpiewali dziewczyna i chłopak. Takie dwie charakterystyczne sceny z niego pamiętam. Jedna się działa chyba w kostnicy, ewentualnie może to jakaś sala operacyjna była, widać było jakieś ciało leżące na łóżku takim operacyjnym. A druga scena przedstawiała chłopaka siedzącego chyba pod drzewem z przystawionym uchem do wielkiego głośnika, podeszła do niego dziewczyna, odchyliła mu głowę od tego glośnika i z tego ucha zaczęla się krew lać. Piosenka z gatunku takiego techno-pop.
Przepraszam, że dość chaotyczny opis z dużą ilością "chyba", ale byłem bardzo mały wówczas i wszystko pamiętam jak przez mgłę. Niemniej jednak liczę, że może ktoś skojarzy te piosenki i poda tytuły za co będę bardzo wdzięczny :)
Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Odpowiedzi
z góry dzieki za pomoc
pozdrawiam;) seba